Gorąco na scenie i pod sceną

 - Przyszłam tu specjalnie na występ Freak of Nature. Mam ich płyty, ale zobaczyć i posłuchać muzyków na żywo to niesamowite przeżycie - emocjonowała się Monika, która na koncert zespołu przyprowadziła mamę. Recital grupy przyciągnął pod gazetową scenę kilkudziesięciu słuchaczy. Fani przysłuchiwali się kolejnym piosenkom zafascynowani, chowając głowy pod parasolami i w kapturach przeciwdeszczowych kurtek. Freak of Nature, a szczególnie wokalista i gitarzysta Arek King, przez godzinę czarowali publikę osobistymi tekstami i mrocznymi melodiami.
  Występ gwiazdy wieczoru poprzedzili jak zwykle muzycy amatorzy. Na początek zagrał czteroosobowy zespół TMK, który w ostre, gitarowe rytmy wplótł również piękną, rockową balladę "I Spójrz". Po TMK na scenę wyszedł hip hopowy duet Na Własny Sposób z Wrocławia, który w Hyde Parku zagrał już po raz drugi. Muzycy, których występ poprzedziły dwie tancerki, zarymowali kilka łatwo wpadających w ucho kawałków. Tuż przed gwiazdą wieczoru wystąpił jeszcze pan Marian Kowalczyk z Szewc, który uraczył zgromadzonych pogadanką o szkodliwości picia alkoholu.

Gazeta Wyborcza, 7 sierpień 2006

powrót