127
Czwartek - samo południe
Ja pod pręgierzem
Nie wiem na kogo ja tu czekam
Jesteś trochę spóźniona
Lecz nie jest źle
Teraz wracam do domu
Śpiący, zmęczony
Wracam od Ciebie z Kozanowa
Popki, Szczepin i Krzyki
W końcu Klecina
Na moim osiedlu nie kłaniam się nikomu
Nie lubię mego osiedla
Jest tam to czego nie cierpię
Agresja, smutek i bieda
Twój letni zapach na 1 maja
Twoje piękne ciało pod mostem milenijnym
Drugie spotkanie pod halą ludową
Między wzgórzem polskim a wyspą słodową
słowa: M. Łapiński
muzyka: M. Łapiński
data: 16 lipiec 2006
powrót